Nie chcę opisywać Pata Methenego, bo po co(?). What's It All About to najnowszy album artysty. W listopadzie Metheny zaplanował 4 koncerty w Polsce promujące płytę. Co ciekawe na krążku nie znalazła się ani jedna autorska kompozycja gitarzysty. Należy również podkreślić dobór instrumentów - niezwykle ciekawy. Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić do słuchania. Szczerze polecam!
Mało znane, z Chicago, o miłości i z wykonane w latach 60'. Powinno być dobre. Takie jest właśnie. Krótkie i barwiące to szare popołudnie. Odpoczywajcie z Pat Thomas!
Zostańmy w szóstej dekadzie zeszłego wieku. Cudny to był okres. Wolna miłość, LSD i piękna muzyka. Od psychodelicznego rocka po jazz. Blue Note nie wydał jeszcze (zgodnie z moją wiedzą) czegoś niegodnego uwagi. Także odpoczywajcie po sobocie i przed poniedziałkiem z panem Pattonem!
Dzisiejszy wybór nie był łatwy... Szukałem, szukałem, aż w końcu, w przepastnej skarbnicy mojej płytoteki znalazłem to! Fila Brazillia w 1990roku założyło dwóch Brytyjczyków. Są znani nie tylko z tworzenia miłych dla ucha brzmień, ale i również z wielu remików, które umieszczali na swoich płytach. Grupa wydała 12 albumów z czego Power Clown został oceniony przez allmusic.com na bardzo wysokie 4.5 gwiazdki.
Lubimy Tokio Dawn Records. Oj tak. Vindahl to dunski producent, jeden z załozycieli kolektywu Bloom Clap Bachelors. Jako że ostatnio wyszedł jego nowy album "Serendipity", myślę, że warto wspomnieć o tym dość mało znanym w Polsce artyście. Kawałek jest właśnie z jego nowego albumu, miłego słuchania!
Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać tej grupy... Sprawdźcie drugi singiel z nowej płyty Mylo Xyloto, którą możecie nabyć w dobrych sklepach muzycznych już w ten poniedziałek. Fani czekali na to wydawnictwo bardzo długo, gdyż planowana premiera pod koniec 2010 roku musiała zostać przesunięta przez gigantyczną trasę koncertową Vida La Vida Tour (170 występów!). Projekt Mylo Xyloto, według lidera grupy Chrisa Martina to historia miłosna ze szczęśliwym zakończeniem, która oparta jest na dwóch bohaterach: Mylo i Xyloto, którzy to żyją w miejskim środowisku pełnym problemów i zawirowań, do czasu gdy poznają się nawzajem... Ciekawostką jest, że na wpływ powstania krążka miał znany serial kryminalny emitowany przez HBO - The Wire. Zapowiadany na bardziej akustyczny i intymny album z pewnością na długo zagości w naszych głośnikach... Paradise - Jest moc!
Piękna nuta od tej mało znanej artystki z Belfastu. Dokładnie tydzień temu nakładem Loodma Recordings pojawiło się nowe wydawnictwo "Sketches In Colour" od Kaiori Breathe. Życzymy równie przyjemnego i wyluzowanego wieczoru!
Chcielibyśmy Wam zaproponować na dzisiejszy wieczór niesamowicie charyzmatyczna postać jaką jest Grimes. Utwór pochodzi z części B wydawnictwa Darkbloom z D'Eonem. Jej numery charakteryzują ją bardo delikatnym wokalem i świetną płynnością na elektronicznych podkładach. Zachęcamy do sprawdzenia obu części!
Okres mojej fascynacji tym genialnym trio trwa nieprzerwanie od 2006roku. John Medeski (klawisze), Billy Martin (perkusja) i Chris Wood (bas) tworzą bardzo awangardową mieszankę szeroko pojmowanego jazzu (acid, fusion, free), z takimi gatunkami jak funk czy hip-hop. Skład współpracował również z Johnem Scofieldem, wydając wspólnie dwie płyty. Znam jeszcze jeden zespół, który gra tak żywiołowo i bardzo podobnie do MMW, ale to nim inny razem ;)
„Jazzpospolita umyka jazzowi i Rzeczypospolitej” – PRZEKRÓJ - To jeden z wielu pozytywnych komentarzy umieszczony w prasie, jaki udało mi się znaleźć. Dzisiejsi bohaterowie w składzie: Stefan Nowakowski - gitara basowa, Wojtek Oleksiak - perkusja, Michał Przerwa-Tetmajer - gitara, Michał Załęski - keyboards, syntezatory; to kolejny dowód na piękno polskiego jazzu. Jazzowe korzenie świetnie uzupełniają inspiracje zaciągnięte z nu-jazzu, post-rock'a czy funk'u. Pod koniec roku zespół zaplanował pięć koncertów w większych miastach. Znając ich dokonania z płyt, które wydali czy genialnych występów na "Męskim graniu", ze zniecierpliwieniem czekam na koncert osiągalny dla mnie i dalszy rozwój ich kariery.
Julia Marcell często nazywana "polską Björk", tworzy muzykę, którą potwornie trudno mi sklasyfikować. Swoją karierę rozpoczęła w 2007 roku. Rok później wydała swoją pierwszą płytę „It Might Like You” w Berlinie. To co jest dla mnie trudne do zrozumienia polska artystka, doczekała się premiery swojego krążka, w swoim kraju dopiero w 2009roku! Na początku października artystka wydała nową płytę "June", trasa koncertowa promująca ten album trwa. Szukajcie koncertów w swoim mieście, myślę, że warto.
JC Le Saout - w tym wieku chyba z Francji nic lepszego nie wyszło niż ten pan. Kiedyś członek kolektywu La Formule, dziś pod pseudonimem Wax Tailor tworzy już samodzielnie. Tworzy muzykę elektroniczną,której bardzo blisko jest do hip/trip-hopu. Artysta płodny (3x LP, 7x EP) i nietuzinkowy, jego płyty to sample ze starych filmów noir, znakomite podkłady i fantastyczni artyści przy mikrofonie. Dziś jedna z tych osób, Charlotte Savary z płyty "In the mood of life". Wow.
Kurcze, miałem olbrzymi dylemat, który utwór z albumu "Getting to Sirius" wybrać, bo praktycznie każdy jest rewelacyjny. Pan Jeremy Duff odwalił kawał przedniej roboty, warto się zapoznać z całym materiałem.
Dziś rodzinnie i soulowo - The Staple Singers i Curtis Mayfield razem promując film Sidneya Poitiera i Billa Cosby'ego. Ten kawałek ma to coś, co spotyka się teraz coraz rzadziej i rzadziej. Ale jak się wie gdzie szukać... U nas same takie rodzynki! :)
Massive Attack i Burial - pierwsze ich wspólne dzieło z singla "Massive Attack vs Burial - Four Walls / Paradise Circus". To nie są zwykłe remixy, Burial kompletnie przebudował te utwory w swoim unikalnym stylu. Człowiek nawet nie zauważa, kiedy mija te 12 minut..
Płyta The Garden, brytyjskiego zespołu Zero 7, jest jedną z moich ulubionych płyt szeroko pojmowanego gatunku trip-hop. Warto zauważyć, że jest to projekt stworzony wspólnie z dość znanym i rozpoznawalnym głosem. Głosem José González'a. Była ona również nominowana do nagrody Grammy w 2007roku.
"Jesteśmy elektro-organiczno-jazzowym kosmicznym duetem!" - mówią o sobie muzycy z duetu Barry Weight. Produkują muzykę z książkowym klimatem (tak, dziwne skojarzenie, ale włączcie play, a przekonacie się sami), wydali jedną płytę pt. "Music for Imaginary Movies", do tego dostępną za grosze (9$), a cały materiał jest rewelacyjny. Miłego!
Przepięknie skomponowany utwór przez amerykańskiego kompozytora Joseph'a LoDuca. Zachęcamy do zapoznania się z wzruszającą muzyką z soundtracku do najlepszego serialu roku 2010 "Spartacus: Krew i Piach" w polityczną niedziele. Pasuje nastrój :) ?
Dzisiaj serwujemy twórczość producenta z Berlina Robot Kocha, który tworzy muzykę będącą połączeniem elektronicznych brzmień z elementami post-dubstepu, czyli wzorowaniu się na muzyce ambientowej czy minimalistycznej (Najlepszym porównaniem jest dobrze znany tutaj James Blake). Polecamy sprawdzić Glassdrops, jako singiel z 3 wydawnictwa tego artysty. Dla mnie bomba
Dziś chcieliśmy się podzielić jednym z ciekawszych wydawnictw Ubiquity Records, mianowicie wspólnym projektem Bei Bei i Shawna Lee. Multiinstrumentalista Shawn Lee zaprosił do swojej płyty chińską artystkę Bei Bei, grającą na starym, ludowym instrumencie - cytrze Guzheng. Fuzja elektronicznych dźwięków z orientalizmem Kraju Środka wypadła fantastycznie, zaowocowało to genialną płytą "Into the wind". Małą próbkę macie poniżej, zachęcam do zapoznania się z całym materiałem.
Utwór z genialnego wydawnictwa The Branches, który jest pewnego rodzaju refleksją nad światem, a zarazem próbą zilustrowania uczuć każdego z nas. When Shildren Sleep to według artysty metafora chwil, podczas których można zrobić niemal wszystko by zmienić na lepsze, gdy... dzieci śpią. Nie ma co ukrywać - przy takiej muzyce świat staje się lepszy!
James u nas po raz drugi, dziś danie składa się z dużej dawki pianina okraszonego lekką elektroniką i zacną dawką wokalu. Tak na poniedziałek. Smacznego!
Ale rodzynek na sobotę :) Tropics to Chris Ward, 22 letni Brytyjczyk. Wydał właśnie darmową EPkę "Soft Vision" (łatwo wygooglować) w stylu synth pop/disco/elektronika. Zbyt dużo o nim nie wiadomo, ale muzyka chyba sama się obroni, miłego weekendu! :)