W piątek 12 października na jednej ze scen FreeFormFestival wystąpi Daniel Drumz - polski DJ i producent znany przede wszystkim z serii mixtape'ów, a także ze współpracy z Grammatik i Eldo. Dzisiaj na tablicę leci fragment z mixtape'u zatytułowanego "Electric Relaxation vol.1". Cały mix możecie przesłuchać tutaj. Miłego! :)
Do FreeFormFestival pozostało 15 dni. Tegoroczna edycja naszpikowana jest różnorodnymi artystami, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Cena biletu jednodniowego to 110zł, a karnetu - 220zł. W najbliższym czasie spodziewajcie się naszych rekomendacji z obfitego line-upu. Polecamy ten festiwal Waszej uwadze, warto tam być :)
9 października nowy album Little People ujrzy w końcu światło dzienne! Laurent długo kazał nam czekać na "We Are But Hunks Of Wood ", ale po tym teledysku sądzę, że było warto. Miłego!.
Na wieczór, kiedy już "Sun goes down" polecam tę wpadającą w ucho, kojącą piosenkę. Jako ciekawostkę dodam, że Marenberg Kollektiv pochodzi ze Słowenii. Miłego słuchania :)
Stream nowego albumu How To Dress Well. Ta płyta zawiera w sobie utwory z pogranicza elektroniki oraz R&B. Od pewnego czasu z wiązania tych dwóch gatunków słynie The Weeknd, jednak moim zdaniem How To Dress Well reprezentuje o wiele bardziej wyszukane brzmienia, które nie nudzą się tak szybko jak muzyka tworzona przez The Weeknd. Sprawdźcie sami kto w tym zestawieniu wypada lepiej. Miłego :)
"Purity Ring tworzy kołysanki dla klubów, czerpiąc przy tym z lekkości muzyki R'n'B lat dziewięćdziesiątych, bogatego sennego popu i z mocą bezpośredniości współczesnego hip hopu."
Bez dłuższego opisu, bo czasami taki zbyteczny. Przyjemny lounge na sobotnie popołudnie, w sam raz do relaksu ze szklanką ulubionego trunku. Jeszcze weekend się nie skończył :)
Koncert Brodki na Męskim Graniu w Żywcu był jednym z tych co do których byłem nieco obojętny. Po wejściu zespołu na scenę i pierwszych dźwiękach pozytywnie mnie zaskoczyli. Około 40minutowy występ był zdecydowanie za krótki, ale pod czas niego zespół zdążył przekonać mnie, że nie są tam przypadkiem. Kto nie był niech żałuje ;)
22 listopada po raz pierwszy zawita do Polski zaskakujące muzyczne wydarzenie, które zdążyło podbić już wszystkie kontynenty. To jedyna w swoim rodzaju kreatywna kolaboracja muzyków reprezentujących zupełnie odmienne światy. Celne ciosy dźwiękiem z dwóch scen ustawionych frontem do siebie będą zadawać na przemian Wasi ulubieni artyści! Publiczność Red Bull Soundclash znajdzie się po środku i zadecyduje, kto zagrał lepiej, głośniej, mocniej. Więcej informacji na temat artystów uczestniczących w wydarzeniu, lokalizacji i biletów już wkrótce! Sprawdzajcie na bieżąco http://www.redbull.pl/cs/Satellite/pl_PL/O-RED-BULL-SOUNDCLASH/001243251336623, by dowiedzieć się jacy artyści staną 22 listopada naprzeciw siebie!
Dzień dobry! Dzisiaj na tablicę idą dwie Szwedki, do tego bliźniaczki, występujące jako Saint Lou Lou. Serwują nam niezwykle kojącą piosenkę i do tego absolutnie niesamowity teledysk.
Ceniony niemiecki DJ spotyka francuską multiinstrumentalistkę i wokalistkę w jednym i oprócz tego, że mają na koncie wspólnie nagrany album zatytułowany "Unknown", to łączą ich więzy małżeńskie. Oby było więcej takich artystycznych par :) Przy okazji: Saschienne wystąpią 30 listopada w warszawskim klubie 1500m2 do wynajęcia.
A dziś, poniedziałkowym wieczorem, mała muzyczna ciekawostka. Pamiętacie "Don't give up" Petera Gabriela i Kate Bush? Otóż Herbie Hancock zrobił cover, zaprosił Pink i Johna Legenda, sami oceńcie jak wyszło.
Spinamy klamerką najczęściej lajkowane przez Was piosenki w sierpniu. Cieszy mnie fakt, że w tym podsumowaniu znalazł się utwór od duo Odesza, które ma w swoim dorobku tylko tę jedną piosenkę, ale już w tym tygodniu pojawi się cały krążek. Myślę, że ich płyta idealnie pasować będzie do aury kończących się wakacji. Standardowo już: miłego słuchania i do następnego! :)
Handbook pochodzi z UK i tworzy muzykę z pogranicza elektroniki i hip hopu. Pośród jego inspiracji muzycznych można znaleźć takich artystów jak Flying Lotus, DJ Shadow, czy Miles Davis. Pozycja obowiązkowa na niedzielny chill :)
Kilka dni temu wybrałem się na koncert, artystki, której nie wiem dlaczego nigdy nie gościliśmy na naszym blogu. Koncert dość kameralny, a na nim oprócz kawałków z płyt "Hat, Rabbit" i "Sleepwalk", usłyszeliśmy kowery Beastie Boys'ów, Bauhausu czy Republiki. Na dzisiejszy poranek wybrałem "Love me", które na koncercie wypadło świetnie. Do zobaczenia za jakiś czas! ;)
