Klaves - wywiad

by - 18:03:00



Wywiad z bohaterem dzisiejszego spotkania był dla mnie wyjątkowy, dlaczego? Ponieważ jest to mój pierwszy wywiad, który przeprowadziłem na żywo. W ramach występu Klaves'a na NoBorder Festival, postarałem się o spotkanie z nim i zadanie mu kilka pytań. Po kilkunastominutowej próbie znalezienia, miejsca, w którym moglibyśmy spokojnie usiąść i porozmawiać udało się! Niespełna godzinne spotkanie okazało się niezwykle interesujące. Mikołaj Gramowski, to niespełna 20-letni, skromny i ambitny chłopak. Kilkukrotnie prezentowaliśmy jego kawałki na Everytime Chill, a ostatnio jego utwór So Fine znalazł się nawet na kanale Majestic Casual. W kwietniu tego roku ukazała się jego pierwsza EPka At Dawn Again”, wydanej dla Koh-I-Noor. Moim skromnym zdaniem Klaves świetnie rokuje i za jakiś czas na pewno usłyszy o nim większe grono słuchaczy. Mimo dużej tremy z mojej strony udało mi się zadać kilka pytań i w zamian dostałem wiele pełnych ciekawych treści odpowiedzi, które teraz postaram się przelać na papier. 


Jak wyglądały Twoje początki i co skłoniło Cię do tego, aby zacząć produkować muzykę?

Zaczynałem zupełnie od zera, to było jakieś 1,5 roku temu. Głównym impulsem była twórczość oraz osobowość Nicolas'a Jaar'a. Byłem pod wrażeniem, że mimo iż jest rok starszy udało mu się stworzyć tak świetną płytę. Pomyślałem, skoro on może, dlaczego nie ja? I tak się zaczęło! Niemal rok zajęło mi opanowanie oprogramowania i w momencie kiedy zdałem sobie sprawę iż mogę świadomie tworzyć, a to co robię może spodobać się nie tylko mnie, wtedy wysłałem materiał do Koh-I-Noor.

Żadnego facebook’a, soundclouda?

Nie, mam opory przed tym aby dzielić się muzyką z ludźmi, jeśli nie uważam, że coś jest skończone. Staram się stawiać na jakość i mimo że teraz mogę wydawać się pracowitym producentem, to tak naprawdę robię znacznie więcej. Mimo to czasem stwierdzam „nie, to się nie nadaje”, chowam to „do szuflady” i pewnie nikt nigdy tego nie usłyszy.

Twoja Epka, spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem.

Tak, jestem tym bardzo zaskoczony, tym bardziej, że to były cztery pierwsze utwory, które uważałem za godne polecenia. Pomyślałem o połączeniu ich ze sobą w projekt i wysłaniu do wytwórni. Okazało się, że nie musiałem długo czekać, ponieważ Maciej z Koh-I-Noor odezwał się bardzo szybko. To była niespodzianka ponieważ nie sądziłem, że to co tworzę gdzieś w domu, może się komuś spodobać.

Klaves, skąd się wziął Twój pseudonim?

Są takie instrumenty perkusyjne, które nazywają się klawesy (ang. Claves). Jest to instrument, z którego często korzystam w produkcjach. Wymyślenie ksywki nie było dla mnie takie łatwe, chciałem aby była ona krótka i miała powiązanie z tym co robię.

Dobrze, że wspomniałeś o instrumentach, korzystasz z nich podczas tworzenia kawałków?

Nie, wyłącznie laptop i kontrolery. Generalnie wszystko opiera się na samplach.

Słuchając Twojej epki nie da się Ciebie przyporządkować do konkretnego gatunku, jak możesz się zdefiniować, jaką muzykę tworzysz?

At Dawn Again, rzeczywiście była połączeniem house'u i post-dubstepu. Natomiast moja kolejna produkcja będzie typowo house’owa, aczkolwiek to nie jest tak, że chciałbym się zamknąć w jednym gatunku muzycznym. Wciąż będę łączył gatunki dlatego, że sprawia mi to sporo przyjemności.

Wspomniałeś o kolejnym wydawnictwie, uprzedzając tym samym moje pytanie. Możemy spodziewać się czegoś w najbliższym czasie?

Tak, 10 Września ujrzy światło dzienne epka pt: „What I like” wydana przez Symbols Recordings. Było to jedyne miejsce, do którego wysłałem swoje utwory. Bardzo cenię charakterystyczne brzmienie oraz producentów wydających w tej wytwórni. Będziecie mogli usłyszeć dwa remiksy, ale nie mogę zdradzić więcej szczegółów. Fragmenty tego wydawnictwa będzie można usłyszeć pod koniec sierpnia na moim soundcloudzie.



Przeglądając Twojego facebook’a zauważyłem, że bardzo dużo koncertujesz. Dziś NoBorder, Opener i... Co dalej?

To ciekawe ponieważ poza Openerem, w Polsce nie mam żadnych występów. Ale najprawdopodobniej w te wakacje zawitam jeszcze do Holandii, negocjuję również swój występ w Wielkiej Brytanii, mam nadzieję, w ciągu kilku najbliższych miesięcy wyjść poza Polskę i spróbować swoich sił za granicą.
NoBorder to mój pierwszy festiwal na świeżym powietrzu, a w tym momencie każda możliwość wystąpienia jest dla mnie kolejną dawką doświadczenia.

Często bierzesz na warsztat innych wykonawców remiksując ich?

Zdecydowanie wolę tworzyć własną muzykę, remix Rebeki jest to pierwszy i jedyny, który ujrzał światło dzienne. I mimo że kilkukrotnie remiksowałem inne kawałki, postanowiłem nie wypuszczać żadnego z nich. Tworząc swoje kawałki czuję się bardzo swobodnie, natomiast tworząc remiksy trzeba znaleźć „Złoty środek”, którego na tą chwilę nie potrafię znaleźć. Mimo to, wciąż próbuję, mam kilka propozycji zrobienia remiksów i mam nadzieję, że z każdym kolejnym będzie co raz łatwiej.

Współpracujesz z innymi muzykami?

Jest w planach stworzenie wspólnego projektu z Chloe Martini, jednak na tą chwilę są to tylko plany. W studiu jestem indywidualistą i bardzo lubię mieć pełną kontrolę oraz decyzyjność co i jak ma brzmieć.

Wracając do Twojej Epki, elementem charakterystycznym „At Dawn Again” były wokale. Chcesz zrobić z tego punkt rozpoznawczy/ element, po którym łatwiej będzie Cię rozpoznać?

Jestem wielkim fanem wokali i często tworzenie utworu rozpoczynam od znalezienia właściwego głosu. I mimo że wielu producentów korzysta z tego elementu, będę starał się aby była to pewna cecha muzyki, którą tworze.

Skąd bierzesz inspiracje?

Jestem wielkim „festiwalowiczem” i staram się nie ograniczać w gatunkach muzycznych, które lecą w moich głośnikach dlatego dzięki temu wyłapuję wiele pomysłów muzycznych, z których korzystają inni producenci. Staram się je wkomponowywać do swoich produkcji. Słuchanie wielu gatunków muzycznych bardzo mi w tym pomaga.

A jak wygląda przebieg tworzenia kawałków?

Nie mam żadnego schematu, czasami jest tak, że wracam z imprezy o 4 nad ranem siadam przy laptopie lub wstaję rano z pomysłem na kawałek. Tworzę zawsze wtedy gdy mam na to ochotę. Zaczynam od wokali, do tego dołączam jakieś akordy i to przeradza się w szkielet utworu, czasami jest tak, że podczas tworzenia kawałka przestaje mi się coś podobać, właśnie dlatego do tworzenia podchodzę bardzo elastycznie.

Na czym tworzysz, z jakiego oprogramowania korzystasz?

Ableton plus kontrolery, czasami korzystam też z wtyczek zewnętrznych. 


Wielkie dzięki dla Mikołaja za poświęcony nam czas, powodzenia! :)

You May Also Like

0 komentarze