Wieczorne spotkanie z Nox'em - wywiad

by - 21:02:00



A oto wieczorne spotkanie z Jakubem Ambroziakiem, który jest już Wam bardzo dobrze znany. Krótki, ale bardzo konkretny wywiad przeprowadzi was przez inspiracje Nox'a oraz jego całkiem nowe podejście do muzyki. Szczerze zapraszam do lektury.

- Czym jest dla Ciebie muzyka?

Muzyka jest dziś czymś, bez czego nie potrafię funkcjonować. Wszędzie gdzie się nie poruszam mam ze sobą słuchawki oraz mp3. A teraz na poważnie... muzyka jest dla mnie odbiciem od problemów, z którymi boryka się każdy człowiek na co dzień. Jest także moim hobby, a jednocześnie jednym ze źródeł zarobku. Niejednokrotnie powtarzałem, że zawód muzyka, to jak praca na dwa etaty. Siłą rzeczy wypełnia ona jakieś 70% mojego życia. 

- Czym kierujesz się podczas jej tworzenia?

Wierzę, że muzyki się nie tworzy, jakkolwiek głupio to nie zabrzmi... muzykę się ODKRYWA. Nuty, które przekazuje ludziom w formie utworów, zostały już gdzieś kiedyś stworzone. Ja tu działam tylko, albo aż jako ODKRYWCA. Tak samo jak w fizyce 'zasady dynamiki Newtona' istniały od zawsze. Isaac Newton je tylko odkrył. W gruncie rzeczy to bardzo proste. Wierze także, że muzyka jest czymś tak niepojęty jak sam Stwórca. Bo przecież co sprawia, że poszczególne dźwięki odczuwamy jako muzykę? Wiesz... szum fal – to nie muzyka, powiew wiatru – to nie muzyka. Jednak w odpowiednich proporcjach, dodając poszczególne dźwięki ludzkie ucho nagle zaczyna odczuwać je jako muzykę... jest to coś niepojętego... Moje kompozycje, to efekt moich przeżyć, tego co spotykam na co dzień. Na studiach, w domu, w pracy, na spacerze czy na koncercie. Ludzie często pytają dlatego tworze, tak chorą, albo tak smutną muzykę... bardzo długo nie wiedziałem co na to odpowiadać. Dziś myślę, że tworze tak hm... ciemną muzykę, bo wszystkie negatywne emocje, które gromadzę w sobie, oddaje za pomocą nut. Często jest tak, że siadając do danej kompozycji nie wiem co wyjdzie finalnie. Bardzo dużo melodii tworze na tzw. ucho. Nie mam żadnej szkoły muzycznej, nic. Nie liznąłem nawet teorii muzyki. I myślę, że w tym temacie przydały by się jakieś zmiany. Powoli uczę się nut, akordów i tych innych szalonych tricków. Chyba po to być lepszym w tym co robię. Stawiam na samorozwój. 

- Diana Levi - After Midnight (prod. Jakub Nox Ambroziak) i co dalej?

Spontanicznie stworzony kawałek gdzie wokalnie udziela się Diana Levi, dziewczyna bardzo mocno związana ze sceną reggae w Polsce. 'After Midnight' to zapowiedz nowego Nox'a. Bardzo możliwe, że z Dianą stworzymy coś więcej niż tylko kilka nowych numerów. Czas pokaże... Na pewno wspólny utwór z Levi to dla mnie przełom, coś nowego. Są to te zmiany, które odczuwam gdzieś tam, głęboko w środku. 

Jak postrzegasz scenę muzyki elektronicznej?

Scena muzyki elektronicznej mówisz... to teraz tylko moda, większość robi trapy, dubstepy i inne komercyjne produkcje, a w rezultacie scena się zapętlą i brak w niej świeżości. Wszystko co jest wydawane, wydawane jest pod ludzi, pod imprezę, pod festiwal, pod granie na żywo, po to aby przyszło dużo ludzi i żeby dobrze bawili się przy takiej muzyce. Powstaje coraz mniej muzyki, która skłania do refleksji, której można posłuchać w domu. Coraz mniej muzyki, która ma emocje. Prawdziwe emocje. Ludzie nie zwracają na to uwagi w XXI w. Myślę o tym, aby po płycie MIKROKOSMOS (grudzień 2013) wycofać się z promocji swojej muzyki. Muzykę komponuje głównie dla siebie, rzadko kiedy robię to pod kogoś lub dla kogoś. Więc po co? Czy nie lepiej totalnie zniknąć?

 
 

You May Also Like

0 komentarze